Przy niektórym sprzęcie różnice są większe, przy innym mniejsze. Różnie to bywa. A i wiele osób korzystając ze słuchawek codziennie/prawie codziennie będzie miało problem z odczuciem zachodzących, delikatnych zmian.
Sam ze swoich Pistonów v2 byłem na samym początku zadowolony. Pierwsze wrażenie pod względem dźwięku było niezłe, z czasem jednak zaczęły zmieniać barwę, dźwięk stawał się żywszy i wyraźniejszy, miał w sobie więcej... hm... mocy. O ile na początku czegoś mi brakowało to po czasie nie miałem na co narzekać.
Inna sprawa, że moje Pistony v2 i tak są zmodowane na tyle ile się dało - pozbyłem się pianki ze środka a zamiast siateczki ochronnej mam kawałek materiału. Przez usunięcie pianki, zyskały sporo na czystości dźwięku i głośności.
Obecnie nie mogę doczekać się dnia w którym moje v2 przestaną mi służyć, będę miał dzięki temu powód do zamówienia w ten sam dzień wersję 3
