Oj 10% na obligacjach ciężko. Chyba że fundusz ma w portfelu też korporacyjne, które już aż tak pewne nie są.Przez zakup na górce umoczylem parę lat temu prawie 5tysiakow(ehh ta młodość) ale dzięki temu że poważniej podeszlem później do tematu to udało się odrobić i wyjść na zero. Od tej pory odpuściłem.

Wysłane z Lenovo P2

U buka, też można obstawiać *pewniaki* po niskim kursie, albo robić zakłady kombinowane za wyższe stawki. Czy to fundusze czy zakłady jest to jednak rodzaj hazardu. Najwięcej i tak zarabiają organizatorzy...

marx napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Troszkę się tym interesuję i to co napisałeś to pobożne życzenia :) Lokata w banku obecnie 2%, w miarę pewne są pożyczki firmom na giełdzie 4%, każde dodatkowe potencjalne procenty to spory wzrost ryzyka.

Fundusze w miarę pewne/stabilne to fundusze np. obligacji, obligacje to w sporym uproszczeniu lokaty czyli 2%.

tys zł. dziennie, to 30 tys miesięcznie 360 tys rocznie, przy 10% w skali roku oznaczałoby to wkład w wysokości 3,6 mln - powodzenia.

30% zysku w ciągu miesiąca - pewnie, osobiście bawię się po prostu na giełdzie, najwięcej na firmach związanych z grami, jak ktoś wierzył/wierzy, że taki CD project będzie ciągle drożał to rok temu kupił za 21 zł dziś ma po 69 za akcję - osobiście nie znam nikogo takiego. Sam jednak na ostatnich wzrostach sporo zgarnąłem na farm 51 czy foreverenie, sporo w % a nie w złotówkach.

Jednak zasada jest prosta, można grać tu czy tam, bawić się w to czy tamto jednak powinno się to robić nadwyżką gotówki, której utrata nie zaboli.

Ja to robię inaczej, rozkładam ryzyko na wiele instrumentów,
a fundusze kupuje w różnych zakątkach świata. Np po nałożenie sankcji na Rosję jej akcje poleciały na łeb, i to jest okazja do zakupu. Czekasz czasem rok lub więcej , początkowo tracą po kilka procent, aby później załapać się na kilkudziesięcio procentowe wybicie w 1 rok, które trwa nadal. Teraz kwestia kiedy wyjść, czy już czy czekać, bo sa nadal wzrosty. Ale jak USA zaostrzy sankcję to znów akcje mogą potanieć. W podobny sposób kupujesz w różnych zakątkach świata, i o różnych profilach portfela. Surowce, Akcje itp.

Fundusze są zwłaszcza dla wytrwałych, sadzi się że w perspektywie kilkunastu lat zwrot jest na dużo lepszym poziomie niż z najlepszych lokat. Największym błędem jest wchodzenie do funduszy na górce, czyli jak już w TV trąbią jakie to duże zyski sa. Wtedy wchodzi masa drobnicy która szybko zostanie pożarta przez rekiny,.

pochwalcie się, zarabia już ktoś z was, przez ostatni rok nikt na pewno nie stracił .

Idzcie w bitcoin

W tej całej dyskusji o zwrotach z funduszu inwestycyjnego należy jednak jeszcze pamiętać o tym, że oni grają na giełdzie. O ile jest hossa - a jak się popatrzy na wzrosty na GPW, to rzeczywiście trwa ona w najlepsze - to zwrot jest duży. Ale po każdych wzrostach muszą przyjść spadki.
Dlatego nie zalecam inwestowania wszystkich oszczędności w ten właśnie sposób. Część lepiej pozostawić na lokacie czy koncie oszczędnościowym. Zwłaszcza, że część ganków kusi np tutaj artykuł na życieu pabianic:

powiem wam że od pary lat mam podobne małe kwoty na lokatach i w funduszach rynku pieniężnego i jak do tej pory fundusze wyciągają co najmniej 2 razy tyle co lokata niezależnie od sytuacji na rynku.

kombajnik napisał(a):Kod został ukryty, aby go zobaczyć zarejestruj się lub zaloguj!

Na to, to dopiero jest późno. Kilka lat temu trza było. Teraz wydaje mi się to nieźle napompowaną bańką i jakaś grubsza korekta już czeka za rogiem.

Ja sądze, że innym dobrym inwestowaniem jest kupowanie akcji spółek skarbu panstwa (wig20) wpłacajace w rok w rok dywidente. Odkładamy systematycznie w miesiac w miesiac kwota która możemy sobie pozwoloć, zdecydowanie choryzont czasowy min 3-5lat.

To z kolei jest dobre tylko do czasu zmiany politycznej na szczycie. U nas spółki skarbu państwa, to nie są rozsądnie zarządzane przedsiębiorstwa, a luksusowe przechowalnie dla pociotków politycznych, a to czyni je bardzo wrażliwymi na wszelki zawirowania polityczne.

Przykład JSW - kto kupił w dołku, zarobił wiele. Zmiana polityki szybciutko zepcha JSW z powrotem do dołka.

inwestowanie w bitcoina jest mega ryzykowne, zwłaszcza teraz.

Według naukowych wyliczeń inwestowanie w akcje spólek giełdowych w okresie ponad 10 lat zawsze przynosi większe stopy zwrotu niż lokaty bankowe.

Jeżeli ktoś ma CZAS I GOTÓWKe, TO KUPUJE PO SPADKACH I CZEKA NA ODBICIE.

Warto inwestować w różne fubdusze, nie tylko polskie, ale także zagraniczne, Chiny, Rosja, Turcja, Indie, Brazylia , USA, Europa Srodkowa.
Rozkłada to ryzyko nagłych wahań wartoci jednostki, np w wyniku jakiegoś zamachu stanu, wojny czy krachu finansowego w USA.