Witam, zastanawiam się nad zakupem takiego "bajera" ( do testów i do użytku codziennego jak by się spodobało ;) ), już od dłuższego czasu myślę czy warto, może ktoś z was tego używa i jest w stanie opisać faktyczna przydatność i wygodę posiadania takiego rozwiązanie w zwykłym telefonie ? Warto wydać te 10-15$ na takie "cuś" ?

Daj spokój. Skoro trzeba jednak coś podłączać, to równie dobrze możesz podłączać kabelek od zwykłej. Jak ma być wygodnie, to powinno to być natywne i zintegrowane rozwiązanie, a nie taka proteza.

Myślę podobnie. Moduł qi nie ma prawa zajmować mi portu USB.

Moim zdaniem fajna sprawa, ja tam rzadko używam usb do przesyłu danych, jedynie ładowanie. Lipa, że z tego co mi wiadomo Quick Charge to nie ogarnia...

Ja mam takie coś jest super gdyby tak nie walily po galach niebieskie diody. W nocy rozwietlaja cale pomieszczenie.
Plus ze pozbywasz sie kabla.
Ja mam Nexusa 5 wiec nic dodatkowego nie montuje w telefonie

Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka

Czy zmieści się takie cacko pod etui Nillkina ?

Używałem bezprzewodowej ładowarki w Nexus 4 przez jakieś półtora roku. Wg mnie super sprawa - przede wszystkim wygoda, kładę się spać, wrzucam telefon na ładowarkę i rano jest full, nie trzeba się zastanawiać którą stroną kabel włożyć. Jeśli chodzi o zajęcie portu usb to musisz sam sobie odpowiedzieć czy jest Ci do czegoś potrzebny. Ja np mam w komputerze dyski udostępnione przez wifi i żeby zgrywać jakieś dane to nie muszę się podpinać przez usb - korzystam z Es File Explorer i bez problemu wszystko sobie przez wifi idzie.

jeszcze jakieś sugestie co do tego urzadzenia