Chińscy producenci tabletów oferują coraz ciekawsze urządzenia w niskich cenach. Firma Pipo wydała tablet z windowsem 10 i 4GB pamięci RAM za 233 dolary.


Jeszcze niedawno budżetowe tablety oferowały maksymalnie 2GB RAM , teraz tanie urządzenia oferują aż 4 GB pamięci RAM. Pipo W1S , bo o nim mowa, wydał tablet z systemem Windows 10, 4 GB pamięci RAM, 64 GB pamięci ROM i procesorem Intel Atom X5-Z8300 spieranym przez układ graficzny Intel HD Graphic (Gen8) . Pozostałe dane techniczne tego nowego tabletu obejmują 10,1-calowy wyświetlacz w rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli,kamerę tylną 5 mega pikseli i przednią 2 MPx, energii dostarczy bateria o pojemności 6000mAh.

Jest to poważny konkurent dla popularnych na forum telchina.pl tabletów Chuwi Vi8 i Teclast X98. Urządzenie jest dostępne w sklepie GearBest

źródło:gizchina

No jeszcze nie wiadomo jaka to konkurencja, z X98 Pro wyszła kupa, gorący placek, a tutaj?

Pipo jest długo na rynku tabletów, obok Onda i Cube i Lenovo to czołowi gracze z Chin. Pipo dopracowane modele sprzedawał.

dzis na youtube zobaczylem porownanie x98 air z pro... szalu nie ma jak chodzi o wydajnosc , ledwo ledwo

No jest troszkę wydajniejszy, ale niewiele bo throttling mocno zbija.

Całkowicie nie rozumiem takiego postępowania chińskich firm. Jako to jest, że prawie każdy nowy tablet na MediaTek'u ma modem LTE, a nowe tablety oparte o procesory Intel'a z 4GB RAM'u dalej potrzebują "gwizdka" w USB? Po co komu w dzisiejszych czasach tablet bez modemu? Jak rynek tabletów ma odwrócić tendencję spadkową jak są robione takie podstawowe błędy? Kompletna porażka.:(

Po to, że ta część kosztuje a większość osób tego nie potrzebuje, w tym ja. Jak chcę internet to robię tethering z telefonu, nie będę płacił 2 razy za to samo. Wbrew pozorom jakoś prądu nadzwyczajnie wiele nie drenuje.

Ja tez uwazam, ze tablet bez modemu to kastrat. Mozna udostepniac, ale jest to jednak kolejna czynnosc, a tablet ma byc urzadzeniem mobilnym a bez modemu nie jest

Wysłane z mojego PMP7100D3G_QUAD przy użyciu Tapatalka