Wiesz w ogóle czym jest faktura?
A czym jest zrzut ekranu?
Niczym, nie ma żadnej prawnej mocy, zaś faktura to dokument urzędowy, firmowy, którym dana firma się posługuje, a na podstawie której dokonuje się naliczenia cła VAT itp.
Normalnie w każdej krajowej firmie, gdybym wysłał komuś fakturę na zaniżoną kwotę to:
Poza tym gdybyś pomyślał intensywnie zrozumiałbyś, że kitajec po prostu upewnia się, że na telefonie nie straci ani dolara, bo wysyłasz mu powiedzmy telefon z fabrycznym uszkodzeniem, a on odda ci ile?
Może oddać dokładnie 20$ bo tyle widnieje na fakturze.
A to że zrobiłeś przelew na 120$ jest mało ważne, faktura jest dokumentem stwierdzającym faktyczną wartość przedmiotu, tak jak rachunek z kasy fiskalnej a nie zdjęcie z telefonu komórkowego.
No chyba że idziesz do hipermarketu, robisz foto telewizora na którym jest napisana cena 100zł, płacisz w kasie 1200zł, wystawiają ci rachunek na 100zł, a ty w razie reklamacji powołujesz się na zdjęcia i zadasz owych 1200zł.
Jak myślisz ile masz szansę wyrwać?
Faktura jest dowodem zakupu, żaden zrzut ekranu czy słowo naczelnego wodza Mao.
Telefon ci padł z winy producenta?
Odzyskasz dokładną kwotę widniejącą na fakturze, poczytaj forum prawne, wtedy zrozumiesz.
Dlatego właśnie nikt nie powinien się godzić na zaniżanie kwoty zakupu.