Jak płacimy za zakup np. w dolarach kartą z konta w złotówkach, to na początku blokują nam taką kwotę, że wydaje się, że całkiem nieźle na tym przeliczeniu wyszliśmy. Ale zwykle po kilku dniach, doliczą swoje i wychodzi nieciekawy przelicznik.
Stąd jak ktoś nie chce tracić na przelicznikach, pozostaje samodzielne kupienie waluty , przelew na swoje konto walutowe i płacenie kartą walutową. Wtedy nic nas nie zaskoczy.